lipca 24, 2017

AŻ DO KOŚCI CZYLI FILM O PROBLAMACH Z ODŻYWIANIEM

AŻ DO KOŚCI CZYLI FILM O PROBLAMACH Z ODŻYWIANIEM
Kilka dni zbierałam się aby napisać ten post. Nie wiem też czy dobrze robię, że na blogu kulinarnym pisze o filmie jednak ten film mnie bardzo posuszył.

Film "Aż do kości" to dobrze nakręcony film o tym jak młodzi ludzie zmagają się z anoreksją czy bulimią. W dzisiejszych czasach telewizja pokazuje nam szczupłe, aby nie powiedzieć chude celebrytki, o rozmiarze S. Reklamy pokazują, że każdy z nas może nosić rozmiar S bez ćwiczeń. Młode osoby biegną szybko do apteki aby kupić suplementy diety. Stawiają sobie granicę. Jak schudną do 55 kg to będą szczęśliwi. Po pewnym czasie waga pokazuje wymarzone 55 kg, więc osoba brnie dalej i chce schudnąć kolejne 2 kg. Kiedy cel zostaje osiągnięty poprzeczka znów zostaje opuszczona niżej. Nie widzimy, że tracimy kontrolę nad swoim życiem. Chudniemy coraz bardziej nie widząc tego, że niszczymy swoje zdrowie. My widzimy siebie w lustrze jako osobę grubą i brzydką a inni widzą same kości.

Są też osoby, które jedzą dużo ale po każdym posiłku lądują w łazience aby wszystko z siebie wydalić. Bliscy widzą, że jemy normalnie, a mimo wszystko chudniemy. Nie potrafimy cieszyć się jedzeniem. Nie umiemy cieszyć się ze zjedzenia kawałka czekolady, ulubionego sernika czy batonika. Każdy najmniejszy kęs ciasta to obraz, że przytyjemy przynajmniej 1 kg. I zataczamy okrąg.

Film "Aż do kości" pokazuje jak ciężko jest walczyć z chorobą i z czym zmagają się osoby chore. Idealnie jest pokazane jak zapach ulubionych ciastek daje poczucie, że jesteśmy złe bo jest to kaloryczne.

Ten film powinien obejrzeć każdy. Nie tylko osoba, która zmaga się z chorą czy osoba, która żyje w bliskim otoczeniu z osobą chorą ale też zwykły Kowalski. Może obrazy pokazane w filmie sprawią, że zastanowimy się nad tym, czy warto doprowadzić siebie do takiego stanu jak dziewczyny w filmie.

Pamiętajmy, że są dietetycy, którzy zajmą się naszą dietą kiedy chcemy zrzucić kilka kilogramów . Pamiętajmy, że nie wyglądamy dobrze kiedy mamy tylko skórę i kości.
Pamiętajmy, że życie jest jedno i kawałek ciasta czekoladowego w niedzielę nie sprawi, że będziemy grube.

FILM MOŻNA OBEJRZEĆ NA NETFLIX. PIERWSZE 30 DNI JEST BEZPŁATNE WIĘC NIE PONOSICIE ŻADNYCH KOSZTÓW.


lipca 21, 2017

LODY Z SERA ŻÓŁTEGO Z SUSZONYMI POMIDORAMI

LODY Z SERA ŻÓŁTEGO Z SUSZONYMI POMIDORAMI
Od firmy Mońki dostałam paczkę ich produktów. W paczce niespodziance znalazły się sery topione jak i żółte. Dodatkowo zostałam zaproszona do wzięcia udziału w konkursie aby na bazie sera przygotować danie.

Myślałam o zupie serowej ale byłoby to zbyt banalne. Kotlety z serem też nie są jakieś WOW. Pokusiłam się więc o przygotowanie na bazie sera gouda lodów wytrawnych. Podałam je z pokruszonymi orzechami i suszonymi pomidorami. Danie jest dość proste do zrobienia i każdy sobie poradzi.

Firma Mońki od 40 lat kieruje się zasadą, że wszystkie produkty są produkowane z poszanowaniem przyrody. To firma dostosowuje się do przyrody a nie przyroda do firmy.
Wszystkie produkty posiadają certyfikat jakości dzięki czemu wiemy co jemy.

A teraz czas na to co najważniejsze:
35 dag startego sera gouda MOŃKI
2 szklanki śmietany 12%
szczypta soli
szczypta pieprzu cayenne
orzechy
kilka suszonych pomidorów

Śmietanę wymieszać ze startym serem, solą i pieprzem w stalowej misce. Miskę ustawić na garnku z wrząca wodą i mieszać masę do powstania jednolitej gładkiej masy.

Zostawiamy do wystudzenia.

Masę przetrzeć przez sitko i wlać do pojemnika. Wstawić do zamrażalki na ok 5 godzin. Co 2 godziny masę należy zmiksować aby lody nie skrystalizowały się.





Podajemy z pokrojonymi pomidorami suszonymi i pokruszonymi orzechami.





lipca 20, 2017

LETNIE TARTALETKI SZPINAKOWE Z POMIDORAMI

LETNIE TARTALETKI SZPINAKOWE Z POMIDORAMI
Czasami nadchodzą takie dni kiedy schabowy nudzi a sałatki są zbyt banalne. Kiedy mam wolne w pracy staram się urozmaicać posiłki i podawać coś innego, ale zdrowego i lekkiego.

Do przepisu wykorzystałam pomidory, które zjadamy garściami. W tartaletkach jest również szpinak, który nadaje ciastu delikatny zielony kolor. W takim wydaniu każdy polubi szpinak :)

Zapraszam więc na letnie tartaletki.

Składniki:
60 g płatków śniadaniowych kukurydzianych
140 g mąki
55 ml oliwy z oliwek
75 ml zimnej wody
1 jajko
3 łyżki musztardy
3 czerwone pomidory
3 żółte pomidory
sól
pieprz
ulubione zioła


Mąkę mieszamy z płatkami śniadaniowymi, posiekanym szpinakiem i solą. Dodajemy wodę, oliwę z oliwek i jajko. Ugniatamy aż ciasto nie będzie się kleiło do rąk.

Ciasto rozwałkowujemy, wykładamy formy na tartaletki i nakłuwamy spód widelcem. Podpiekamy w 180 st przez ok 7 minut.

Spód podpieczonych tartaletek smarujemy musztardą a następnie pokrojone w półksiężyce lub plastry pomidory (naprzemiennie kolorami).
Przyprawiamy solą, pieprzem oraz ulubionymi ziołami. Skrapiamy odrobiną oliwy z oliwek. Pieczemy do uzyskania złotego koloru. Podajemy ciepłe.

lipca 15, 2017

CHŁODNIK JAGODOWY Z PRZYPRAWAMI KORZENNYMI

CHŁODNIK JAGODOWY Z PRZYPRAWAMI KORZENNYMI

Dzisiaj kolejny pomysł na chłodnik jagodowy. Za oknem pada deszcz jednak my się nie poddajemy i wywołujemy lato zupami na zimno

Czego potrzebujemy:
1 opakowanie chłodnika jagodowego WINIARY
300 ml wody
100 ml serka mascarpone
150 ml jogurtu naturalnego
250 ml mleka
bazylia
skórka pomarańczowa
1 anyż
5 goździków
cynamon
1/2 łyżeczki octu balsamicznego

 Owoce do podania
wiórki kokosa

Wodę zaparzamy z anyżem, goździkami, skórką pomarańczową, bazylią i szczyptą cynamonu. Opakowanie chłodnika WINIARY rozpuszczamy we wrzącej wodzi (przyprawy korzenne i skórkę pomarańczową odkładamy na bok). Czekamy aż wystygnie.



Do ostudzonej zupy dodajemy serek mascarpone z mlekiem i mieszamy. Następnie dodajemy jogurt wymieszany z octem balsamicznym dodajemy do zupy. Mieszamy.
Podajemy z sezonowymi owocami (jagody, maliny, porzeczki) i wiórkami kokosowymi


'Przepis bierze udział w Konkursie na przepis miesiąca na Winiary.pl'


lipca 10, 2017

MAKARON Z KARMELIZOWANYMI OWOCAMI I KWIATAMI JADALNYMI

MAKARON Z KARMELIZOWANYMI OWOCAMI I KWIATAMI JADALNYMI
Lubicie makarony? Zapraszam więc Was na typowo letnie danie z makaronem i owocami

180 g makaronu spaghetti
120 g sera białego
350 g owoców sezonowych (czereśnie, truskawki, maliny, morele)
6 łyżek miodu
150 ml octu balsamicznego
płatki kwiatów jadanych
wiórki kokosowe


Makaron gotujemy al dente w wodzie.
Owoce myjemy. Czereśnie kroimy na pół. Truskawki i morele kroimy na mniejsze części.
Owoce podsmażamy na rozgrzanym miodzie, podlewamy octem balsamicznym i podgrzewamy aż stracą swoją surowość.


Ugotowany makaron mieszamy z owocami, Dodajemy pokrojony ser biały oraz płatki kwiatów jadalnych. Posypujemy wiórkami kokosowymi

lipca 10, 2017

JOGURTOWE CHŁODNICZKI Z KRAKUSA

JOGURTOWE CHŁODNICZKI Z KRAKUSA
Dostałam od durszlak.pl i firmy Krakus zadanie aby przygotować chłodnik na bazie Barszczu Czerwonego Krakus.

Przygotowałam więc chłodnik jako mini ciasto które smakuje jak sernik ale jest na bazie jogurtu greckiego :)

Składniki:
300 ml barszczu czerwonego Krakus
200 g twarożku koziego
120 g jogurtu greckiego
200 g śmietany 12%
pęczek koperku
1 ogórek
2 łyżki żelatyny
1 op. chleba pumpernikiel

2 jajka do dekoracji
sól
pieprz
sok z cytryny


Twarożek mieszamy z jogurtem greckim i śmietaną. Dolewamy barszcz czerwony Krakus i mieszamy.
Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody. Dolewamy do masy buraczano-serowo-jogurtowej i mieszamy.
Koperek siekamy. Ogórek obieramy i kroimy w kostkę. Dodajemy do masy buraczanej i mieszamy. Przyprawiamy solą, pieprzem i odrobiną soku z cytryny.

Na dno formy keksowej układamy pumpernikiel. Chleb zalewamy wodą i wkładamy do lodówki na
ok. 4-5 godzin.

Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo.


#krakus #chlodnik #sprytnieizdrowo

lipca 04, 2017

DOMOWE LODY WIŚNIOWE Z CHŁODNIKA

DOMOWE LODY WIŚNIOWE Z CHŁODNIKA
Lody, lody dla ochłody. Kolejny przepis na lody. Tym razem wykorzystałam chłodnik WINIARY o smaku wiśniowym

Składniki:
1 op. chłodnika wiśniowego WINIARY
2/3 szklanki cukru pudru
1 szklanka mleka
6 żółtek
2 szklanki śmietany kremówki
starta gorzka czekolada

Chłodnik WINIARY rozpuszczamy w gorącym mleku. Dodajemy cukier puder i mieszamy na małym ogniu do rozpuszczenia się cukru.


Żółtka ubijamy a następnie dodajemy naszą masę chłodnikową. Podgrzewamy delikatnie aż do zgęstnienia masy.

Odstawiamy pod przykryciem do ostudzenia. Do ostudzonej masy dodajemy śmietanę kremówkę i dokładnie mieszamy.


Wymieszaną masę wkładamy do zamrażalnika na 6 godzin. Co godzinę mieszamy masę aby nie powstał lód.

Lody podajemy ze startą gorzką czekoladą.


Przepis bierze udział w Konkursie na przepis miesiąca na Winiary.pl

lipca 02, 2017

SZWEDZKIE BUŁECZKI KARDAMONOWE

SZWEDZKIE BUŁECZKI KARDAMONOWE
Piknik czas start! Do koszyka spakowane napoje, sałatki, coś na ciepło i... obłędnie pysznie kardamonowe bułeczki prosto ze Szwecji... no dobra prosto z polskiej kuchni :)


Do przygotowania ciasta użyłam OPTIMA OMEGA 3. Producent na swojej stronie pisze, że jest to margaryna idealna do osób, które dbają o zbilansowaną dietę a także dla osób którzy chcą utrzymać prawidłowy cholesterol.

Składniki:

Farsz kardamonowy:
100 g OPTIMA OMEGA 3
100 g brązowego cukru
1,5 łyżki zmielonego kardamonu

Syrop cukrowy:
70 ml wody
60 g cukru

Ciasto:
530 g pszennej mąki
250 ml mleka
90 g cukru
pół łyżeczki soli
100 g OPTIMA OMEGA 3 roztopionej
25 g drożdży świeżych
7 g kardamonu zmielonego

dodatkowo: cukier kardamonowy

Drożdże rozpuszczamy w 3 łyżkach mąki, 1/4 szklance mleka i 1 łyżce cukru. Mieszamy. Odstawiamy na trochę aż drożdże urosną.

Do przesianej mąki dodać rozczyn drożdżowy oraz pozostałe mleko, cukier, sól o kardamon. Ugniatamy. Na sam koniec ugniatania dodajemy przestudzone masło i wyrabiamy do momentu aż ciasto będzie elastyczne. Ciasto zostawiamy pod przykryciem na ok 2 godzin żeby urosło.

Przygotowujemy farsz kardamonowy: Utrzeć masło, cukier i kardamon.

Przygotowujemy syrop cukrowy: Rozpuścić cukier w gorącej wodzie.

Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt posypując delikatnie mąką aby nie przyklejało się do wałka. Ciasto smarujemy naszym farszem kardamonowym. Zwijamy ciasto na kształt rolady i kroimy grubsze plastry.

Pieczemy ok 30 minut w temp 160 st. Po tym czasie bułeczki smarujemy syropem cukrowym i oprószamy delikatnie cukrem kardamonowym. Pieczemy jeszcze ok 5-8 minut. W razie potrzeby zmniejszyć temperaturę aby bułki nie przypaliły się



lipca 02, 2017

PIKNIKOWE DROŻDŻOWE KULEBIAKI ŁOSOSIOWO-WARZYWNE

PIKNIKOWE DROŻDŻOWE KULEBIAKI ŁOSOSIOWO-WARZYWNE
Lato to czas kiedy wyjeżdżamy na weekendowe wycieczki za miasto. Kanapki jednak już dawo znudziły się mojej ferajnie.

Proponuje więc na piknik lub wypad za miasto kulebiak w wersji piknikowej :)

Składniki:
50 dag mąki
1 szklanka mleka
2 łyżki OPTIMA OMEGA 3
1 łyżeczka cukru
5 dag drożdży
2 jajka
1 łyżeczka soli

Farsz:
500 g łososia
125 g pieczarek
kilka rzodkiewek
1 cebula
70 g ugotowanego ryżu
1/2 pęczku koperku
1 szklanka mleka
sól
pieprz
olej rzepakowy

jajko do posmarowania ciasta


OPTIMA OMEGA 3 rozpuszczamy na patelni.

drożdże mieszamy z cukrem i odrobiną ciepłego ale nie gorącego mleka. Zostawiamy aż drożdże urosną.
Po tym czasie przesiewamy mąkę i dodajemy rozczyn drożdżowy, pozostałe mleko, jajka i sól oraz schłodzoną roztopioną OPTIMA OMEGA 3. Ugniatamy i zostawiamy w ciemnym miejscu do wyrośnięcia.

Przygotowujemy farsz:
Fileta z łososia gotujemy w mleku z pieprzem przez ok 5 minut. Po tym czasie zdejmujemy z łososia skórę.

Cebulę kroimy w plastry. Pieczarki czyścimy i kroimy w mniejsze części. Na rozgrzanym oleju szklimy cebulę. Dodajemy pieczarki. Solimy i podsmażamy.

Podsmażoną cebulę i pieczarki dodajemy do ugotowanego ryżu. Mieszamy. Dodajemy połowę posiekanego koperku oraz pokrojone rzodkiewki. Dodajemy ugotowanego łososia (bez skóry) i ugniatamy delikatnie. Przyprawiamy solą i pieprzem.

Formy do tartaletek wykładamy ciastem. Nakłuwamy delikatnie spód ciasta. Na ciasto dodajemy farsz a farsz przykrywamy ciastem. Wierzch ciasta smarujemy rozbełtanym jajkiem.

Pieczemy do momentu uzyskania złotego koloru.




lipca 01, 2017

SERNICZKI BURACZKOWE Z CHŁODNIKA

SERNICZKI BURACZKOWE Z CHŁODNIKA
Lato jak na razie nie jest zbyt ciepłe. U nas ciągle wichury i deszcze. Mi jednak lato kojarzy się z chłodnikiem.

Mąż nie przepada za chłodnikiem ale kiedy przygotowałam chłodnik w wersji serniczkowej spałaszował kilka sztuk.

Chłodnik przygotowałam na bazie chłodnika WINIARY o smaku buraczkowym






Czego potrzebujemy:
1 opakowanie CHŁODNIKA WINIARY BURACZKOWEGO
500 ml jogurtu typu greckiego
szczypiorek
jajka
żelatyna
sok z cytryny
sól
pieprz
1 op. chleba pumpernikiel.

Jajka gotujemy na twardo.



Chodnik rozpuszczamy w 300 ml wrzącej wody. Gdy ostygnie dodajemy jogurt typu greckiego i mieszamy.

Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości ciepłej wody. Dodajemy ją do naszego chłodnika i mieszamy. Dodajemy posiekany szczypior, sok z cytryny, sól i pieprz. Mieszamy.





Formę w której będziemy przygotowywali nasz chłodniczek serniczek wykładamy chlebem. Wylewamy na chleb naszą masę serowo-chłodnikową.

Wkładamy do lodówki na ok 4-5 godzin.

Po tym czasie podajemy nasze serniczki z jajkiem




Przepis bierze udział w Konkursie na przepis miesiąca na Winiary.pl'